Aktualności

0 0
Kłosuj Komentuj Ulubione

Anielskie Ogrody

Jak uprawiać ekologiczny ogród na słabej ziemi, który jest spiżarnią, apteką, drogerią i miejscem wypoczynku? „Anielskie Ogrody” to dzieło Kamili i Bogdana Kasperskich. Stworzyli od podstaw małe rodzinnego ekologiczne gospodarstwo rolne, które miało zapewnić wyżywienie przez cały rok dla 4 osobowej rodziny. Ale nie tylko… Po pierwszym przyrodniczym sukcesie produkcja bio warzyw, owoców, ziół i kwiatów rozpoczęła się również na potrzeby lokalnej społeczności. Od ziarenka do edukacja przez warsztaty w ogrodzie oraz edukację przez Internet. Inspirowanie społeczności lokalnej i ogólnopolskiej do edukacji ekologicznej to anielski cel ich życia!

A jak się zaczęło? Od ziarenka – do stołu!

- Z ogrodu ekologiczne warzywa, owoce, zioła, kwiaty trafiają prosto do anielskiej kuchni – śmieje się pani Kamila. I nie tylko dla nas te smakołyki. W naszym ogrodzie rośnie około 600 różnych gatunków roślin – część z nich to rośliny posadzone i posiane specjalnie dla dzikich zwierząt. Dzięki temu w najbliższej okolicy pojawia się mnóstwo ptaków, gadów, płazów i ssaków. Budowane są również dla nich specjalne siedliska, bo dobrze wiemy, że dzikie zwierzęta pomagają w utrzymaniu równowagi biologicznej w ogrodzie, na polach i łące. Dzięki temu mamy mniej pracy.

Państwo Kasperscy w 2009 roku przeprowadzili się z Warszawy do lubuskiej wsi o nazwie Budachów. Od ponad dwóch hektarów kiepskiej ziemi doszli do ośmiu i pół hektara, które zagospodarowują i zamieniają w życiodajny, bogaty ekologicznie teren. Zastosowali rozwiązania z ogrodnictwa ekologicznego, permakultury i opracowali metody uzyskania dużej ilości próchnicy w glebie. Po prostu stworzyli zasady, jak dobrze dbać o ziemię. 

- Nasza ekologia realizowana jest w oparciu o bioróżnorodność i elementy permakultury. Dlatego stosujemy różne techniki upraw, szczególnie „no dig”, czyli bez przekopywania ziemi oraz różne metody ściółkowania. Na przykład warzywa rosną na górkach i wałach permakulturowych, na rabatach wyniesionych i zagłębionych. Zajmujemy się metodami uzyskania dużej ilości próchnicy w glebie oraz budowaniem bogatego profilu glebowego – opowiada z entuzjazmem pan Bogdan.  

Ogrody Aniołów!

- Pokazujemy jak uprawiać ogród z poszanowaniem przyrody i korzyścią dla człowieka. W Akademii Anielskich Ogrodów edukujemy na konkretnych, praktycznych przykładach. Zdrowa ziemia – zdrowe jedzenie – zdrowi ludzie. Inspirujemy osoby chcące uprawiać własne ogrody w podobny sposób i spotyka się to z uznaniem wielu ludzi – zaznacza pani Kamila 

Z wykształcenia jest plastyczką i specjalistką w zakresie dziennikarstwa, marketingu, reklamy i public relations. Wykorzystuje swoje doświadczenie i umiejętności tworząc materiały edukacyjne o ekologicznym ogrodnictwie oraz sezonowej kuchni połączonej z ogrodem. Pisze artykuły i scenariusze filmowe o tematyce ekologicznej. Jest ambasadorką Akademii Anielskich Ogrodów. Inspiruje do życia blisko natury. Jako eko-gospodyni zachęca do prowadzenia domu i ogrodu. Pokazuje jak wyżywić własną rodzinę z przydomowego ogródka.

- Nasz ogród jest domową spiżarnią, apteką, drogerią i miejscem wypoczynku. Leczenie ogrodem (hortiterapia), ogród bez wysiłku (bez przekopywania, bez podlewania, bez plewienia), dzieci i osoby starsze w ogrodzie, ekologiczna i zdrowa kuchnia, gospodarność, ochrona przyrody – to tematy, którymi szczególnie jestem zainteresowana. Moim hobby są hortensje. Uprawiam je w sposób ekologiczny. Wykonuję z nich wianki i bukiety. Pasjonuję się kuchnią z tradycyjnymi przepisami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Mam syndrom „pełnej spiżarni”. Smaki i zapachy kuchni opartej na sezonowości w ogrodzie, przetwory, ciasta domowe i octy – to moje ulubione klimaty – śmieje się pani Kamila

Anielska właścicielka jest też współzałożycielką Parafialnego Zespołu Ekologicznego w Bytnicy, który organizuje lokalną społeczność i aktywność ekologiczną. W zespole tworzą ogrody społeczne na terenie gminy. Prowadzą też ekologiczny ogród edukacyjny dla dorosłych oraz dla dzieci ze szkoły i przedszkola.

Eko-gospodarz i eko-edukator

Bogdan Kasperski tworzy i udoskonala ekologiczne techniki ogrodowe. 

- Projektuję rozwiązania budujące bioróżnorodności w otoczeniu. Szczególnie zajmuję się efektywną uprawą warzyw na rabatach wyniesionych, alleopatią i nawożeniem naturalnym. Jestem pasjonatem nowoczesnych technologii, zwłaszcza rozwiązań opartych na wzorcach naturalnych. 

Pan Bogdan tworzy koncepcje i prototypy z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii. Projektuje i wdraża produkty związane z energooszczędnością oraz budownictwem, a także tworzy komunikację oraz graficzną tożsamość dla produktów i firm.

Wraz z żoną rozwijają projekt Anielskich Ogrodów i Akademii Anielskich Ogrodów. Pracują nad koncepcją i przykładem rodzinnego samowystarczalnego gospodarstwa domowego. Akademia organizuje kursy, warsztaty, prezentacje oraz tworzy wydawnictwa multimedialne. Pan Bogdan uczy w niej, jak tworzyć ekologiczne ogrody i dlaczego są one tak potrzebne. 

We współpracy z Centrum Energetyki Odnawialnej stworzyli innowacyjne Anielskie Ogrody Sferyczne. To zestaw kopuł w których uprawiają pomidory, papryki, melony, bakłażany i winoroślą. 

Bogdan z wykształcenia jest pedagogiem i specjalistą od marketingu, reklamy i public relations. Uwielbia analizować i kreować nowe produkty oraz usługi. Interesuje się metodyką nauczania i uczenia się,  psychologią poznawczą, etyką i filozofią głębokiej ekologii, ekologią integralną, filozofią minimalistyczną oraz zero waste w praktyce. Szuka rozwiązań, dzięki którym można żyć, pracować i mieszkać w przyjaźni z przyrodą. Ale nie tylko, ponieważ zajmuje się rozwiązaniami zapobiegających i skutecznie leczące choroby autoimmunologiczne oraz nowotworowe. A jakie hobby? Fotografia i bycie domową „złotą rączką”!

Rural Inspiration Awards 2021

Stosowanie w gospodarstwie rozwiązań przyjaznych środowisku zostało przyjęte entuzjastycznie i docenione zostało różnymi nagrodami. 
- Zielona przyszłość jest możliwa. Jesteśmy częścią przyrody. Od tego, co zrobi każdy z nas zależy przyszłość wszystkich. Każdy człowiek może zmienić kawałek ziemi wokół siebie w żywy, bioróżnorodny ogród. Prawdopodobnie nie zmienimy całego świata, ale każdy może zmienić świat wokół siebie – tak właściciele Anielskich Ogrodów podziękowali za przyznanie nagrody publiczności w głosowaniu internetowym w konkursie Rural Inspiration Awards 2021. Projekt znalazł się w gronie 20 finalistów spośród 125 projektów z całej Europy biorących udział w konkursie organizowanym przez Europejską Sieć na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Są też inne nagrody. W 2017 roku pierwsze miejsce w Polsce w konkursie na „Najlepsze gospodarstwo ekologiczne”. W 2018 roku drugie miejsce w Polsce w konkursie WWF na ”Rolnika Roku regionu Morza Bałtyckiego 2018”. W 2017 roku gospodarze podjęli współpracę z ośrodkami naukowo – badawczymi i pozyskane fundusze na „Bon na innowacje” pomógł im zrealizować pierwszy projekt badawczy dotyczący upraw ekologicznych z odnawialnymi źródłami energii. Kolejny projekt „Energooszczędne rabaty wyniesione” umożliwił uprawę warzyw, owoców i ziół poza sezonem, otrzymał nagrodę „Lubuska nagroda innowacji”. Gospodarstwo wdrożyło też  uprawy w metodzie agroleśnictwa.

Mieć taki ogród u siebie!

Przykład ekologicznego ogrodu państwa Kasperskich to inspiracja by stworzyć u siebie oazę bioróżnorodności i w swoim ogrodzie lub gospodarstwie uprawiać wszystkie potrzebne w kuchni warzywa, zioła i kwiaty jadalne. Cały projekt Anielskich Ogrodów ma ogromne znaczenie dla społeczności lokalnych. Inspiruje by samemu zaopatrzyć całą rodzinę w zdrową żywność i mieć ogród przyjazny przyrodzie!  
Sylwia Skulimowska

 

Redakcja mojaWieś ..

Udostępnij na facebook!

Przeczytaj również wszystkie artykuły z kategorii >

"mojaWieś" w Sejmie

„mojaWieś” i Rabat Rolniczy docierają wszędzie. Byliśmy w Sejmie na konferencji „20 lat Polski w Unii Europejskiej – podsumowanie i perspektywy rozwoju polskiego rolnictwa” Uroczysta konferencja miała miejsce 8 maja. Podczas niej swoje wizje dotyczące rozwoju rolnictwa w Polsce przedstawili: Czesław Siekierski minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz Piotr Zgorzelski wicemarszałek Sejmu. Wśród licznych gości, ktorzy zjechali z całej Polski byli również: Szymon Płusa przedstawiciel Świętokrzyskiej Izby Rolnicze i Jan Boczek prezes Rabatu rolniczego i wydawca Kwartalnika „Moja Wieś moje Miasto”. Panowie wręczali dyplom uznania ministrowi rolnictwa. Ponadto, prof. dr hab. Walenty Poczta z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu omówił szanse, skutki i wyzwania dla polskiego rolnictwa po 20 latach w UE, a dr Mirosław Drygas z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN przedstawił instytucjonalne uwarunkowania wsparcia rolnictwa z funduszy UE. Nie zabraknie także głosu Joanny Raś, Przewodniczącej Rady Powiatowej Podlaskiej Izby Rolniczej w Sejnach, która podzieli się oczekiwaniami rolników i społeczności wiejskiej w kontekście WPR - Nie chcemy realizować polityki rolnej bez udziału rolników. Szczera, bezpośrednia rozmowa jest nam potrzebna – stwierdził minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski podczas wystąpienia na konferencji. Minister przypomniał, że nasza droga do Unii Europejskiej rozpoczęła się dużo wcześniej niż same negocjacje. - Z wieloma z państwa współpracowałem w okresie przedakcesyjnym, prowadząc konsultacje ze związkami i organizacjami rolniczymi. Musieliśmy dostosować się do wymogów Unii Europejskiej i to wówczas powstały Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Agencja Nieruchomości Rolnych czy Agencja Rynku Rolnego - dodał minister. Szef resortu rolnictwa zwrócił też uwagę na zmiany, które zaszły na polskiej wsi od czasu przygotowań przedakcesyjnych do dnia dzisiejszego: nastąpił wzrost średniej wielkości gospodarstwa rolnego z około 8 ha do ponad 11 ha, w ciągu około 10 lat liczba mieszkańców wsi wzrosła nawet o 41 proc., zwłaszcza w sąsiedztwie dużych aglomeracji, zmieniły się również warunki życia na wsi w zakresie infrastruktury technicznej. Czytaj dalej

Z odwiedzinami w Brukseli

Bruksela z pewnością należy do jednego z najważniejszych miast Europy jest administracyjnym, handlowym, finansowym i naukowym sercem Belgii oraz stolicą. Większość instytucji o znaczeniu krajowym ma swoją siedzibę właśnie tutaj. Bruksela jest ponadto ważną europejską stolicą, z licznymi atrakcjami turystycznymi i kulturalnymi. Funkcjonuje jednocześnie jako regionalna metropolia oraz międzynarodowe centrum, które stało się „sercem Europy”. Tę ostatnią rolę zawdzięcza dołączeniu do wspólnoty europejskiej (UE), która uczyniła z niej swoją „stolicę”. Ponadto miasto zyskało na znaczeniu, odkąd stało się siedzibą struktur Paktu Północnoatlantyckiego (NATO). Bruksela jest niezwykle zróżnicowana, zobaczyć można XVII-wieczne kupieckie miasto, secesyjne, bardzo urokliwe kamienice oraz tzw. szklane domy w dzielnicy Unii Europejskiej. Wokół Pałacu Królewskiego Laeken, siedziby belgijskiej rodziny królewskiej rozciąga się olbrzymi park z jeziorami, mostkami, pawilonami i wspaniałymi szklarniami, gdzie można podziwiać także rośliny tropikalne. Symbolem miasta można uznać także Atomium,olbrzymi model cząsteczki żelaza zbudowany dla uczczenia Wystawy Światowej Ekspo 58. Można rzec,że belgowie tak ukochali ten model składający się z 8 ogromnych stalowych kul, że zabronili go rozebrać. W Brukseli można zakosztować świetne smakowe piwa i słynące na całym świecie czekoladki oraz frytki z „majonezem belgijskim”. Tych smakołyków nie zabrakło w bagażach do Polski. Wybitne dzieła sztuki obok najlepszych komiksów, powaga , luksus obok luz dominuje w Brukseli. Trzy pomniki siusiających postaci są ewenementem:"siusiający chłopczyk" Manneken Pis jest oblegany przez tłumy turystów, a kierując się na północny wschód z Grand-Place w urokliwej uliczce natrafić można na mały posążek sikającej dziewczynki - Jeanneke Pis. Symbol feminizmu, równouprawnienia i poczucia humoru powstał zaledwie nieco ponad 30 lat temu. Natomiast ok. 1 km na północny zachód od Grand-Place, dumnie zadziera łapę do góry Zinneke Pis - siusiający pies. „Zinneke” oznacza w miejscowym dialekcie zarówno kundla, jak i osobę o mieszanym pochodzeniu etnicznym, a tym samym jest symbolem brukselskiej (belgijskiej) wielokulturowości - francuskiej, flamandzkiej, hiszpańskiej, niemieckiej. W późnych godzinach zachodzącego słońca cała grupa zobaczyła Łuk triumfalny Cinquantenaire, zbudowany w 1880 roku wraz z halami wystawienniczymi z okazji 50-lecia niepodległości Belgii. Przetrwały te budowle do dnia dzisiejszego i są to miejsca muzealne. Nasza grupa zwiedzała także znajdujący się w Parku Leopolda Dom Historii Europejskiej,gdzie mogliśmy udać się w podróż śladami historii Europy, a także zastanowić się nad jej przyszłością. Zwiedzaliśmy także Parlamentarium. Parlamentarium zostało utworzone w oparciu o najnowocześniejsze technologie Centrum, gdzie poznaliśmy z „bliska” Parlament Europejski. Wysłuchaliśmy prelekcji o historii i teraźniejszości funkcjonowania Parlamentu Europejskiego. Dla naszej całej grupy wielkim przeżyciem było spotkanie z premierem Jerzym Buzkiem. Profesor Jerzy Buzek opowiadał o pracy parlamentarzystów (od kuchni). Po spotkaniu pani Agnieszka Nowak prezes Kongresu Kobiet Podbeskidzia wręczyła profesorowi obraz Agaty Buzek,stworzony z projektu „Koronacja”-kolekcji autorstwa projektantki mody Beaty Bojdy. Także podczas spotkania bielska malarka Magdalena Kapela naszkicowała portret premiera, który wręczyła osobiście. Właśnie te wszystkie atrakcje zobaczyła grupa ze Śląska, zaproszona przez eurodeputowanego-profesora Jerzego Buzka oraz Bielską Posłankę na Sejm RP Mirosławę Nykiel. Serdecznie dziękujemy. Cecylia Puzoń Czytaj dalej

Kilka słów o gwarze

Swoją pasją i zamiłowaniem do gwary, tradycji i powrotu do korzeni dzieli się z nami Marian Kwiecień. „Zachęcam do naśladownictwa moich zainteresowań, na lokalne potrzeby Państwa okolicy, regionu. Zachowanie dawnych nazw, wyrażeń i treści, są tak samo ważne, jak dawne receptury kulinarne” - zapewnia pasjonat. . „Dziewczyno kochana pokaż mi kolana, pokaż mi oboje, czy takie jak moje…” To fragment ludowej przyśpiewki znany, jak mi wiadomo w wielu regionach kraju. Choć jestem radomianinem z urodzenia, a kielczaninem z zasiedzenia, to zamiłowaniem do ludowej kultury, w każdym formacie interesuję się „jak Polska długa i szeroka”. Powiadają, że „chłop ze wsi wyjdzie, ale wieś z chłopa nie” Nie wstydzę się tego, bowiem od urodzenia poprzez naukę (mechanizacja rolnictwa) pracę zawodową i senioralną aktywność związany jestem ze wsią. Mam okazję podzielić się z Państwem moją pasją, a Wy czytelnicy poznać i porównać niektóre wyrażenia, nazwy i zwroty – czy są takie, jak nasze kielecko-radomskie? Poniżej kilka przykładów wyrażeń i ich znaczenie. Leć duchem ‘leć szybko’. Pies loto po drucie ‘pies uwiązany na łańcuchu mógł poruszać się wzdłuż drutu rozłożonego. na ziemi z umocowaniem na końcach najczęściej między domem i oborą lub domem i stodołą’. Statki na kuminie ‘naczynia kuchenne stojące w wiejskiej chacie na kuchni”. Sprzedać statki ‘sprzedać maszyny i narzędzia rolnicze’. Upolować krowę ‘uwiązać krowę na łące do łańcucha o długości 4-5 m, którego drugi koniec przytwierdzony jest drewnianym lub metalowym palem do podłoża. Pognać gadzinę ‘zapędzić bydło na pastwisko’. Napaść gadzinę ‘nakarmić zwierzęta’. Na krzywy ryj ‘ powiedzenie wśród znajomych nt. kogoś, kto chce uczestniczyć w składkowej imprezie bez ponoszenia kosztów’. Lepić ściany ‘uzupełniać szczeliny gliną między drewnianymi elementami starych chałup’ Nie powiem ci ‘w tym temacie nic mi nie wiadomo’. Idź ze, idź ze ‘z tym co mówisz, nie zgadzam się ’. Przykłady haseł wieloznacznych: bania, bolok, buzować, byk z gwarowym ich użyciem. Bania – 1) ‘dynia’: Ale wyrosły ci banie w warzywniku: 2) ‘guz na czole powstały w wyniku uderzenia się np. o kant stołu’: Przyłóz se na banie młotek, to bania stęchnie. Bolok – 1) ‘uszkodzony ziemniak’: uwozojta jak kopieta, bo robita motykamy dużo bolków: 2) ‘wrzód’: Musiołeś się cemś uderzyć i zrobiuł ci się bolok - nic ci nie bedzie, Buzować – 1) ‘silnie fermentuje wino w gąsiorze’: Tak wino będzie buzować ze sześć tygodni: 2) ‘silny płomień podczas pożaru’: Pierun strzeluł w styrte siana i zaceno się buzować. Byk – 1) ‘samiec krowy’’: Byk mo prawie rok i wazy 50 metrów: 2) ‘przezwisko’ Nie cypioj się dziecka, ty byku; 3) ‘błąd ortograficzny’: W kajecie cerwieniu się byki coś narobiuł. Marian Kwiecień Czytaj dalej

Trwa przekierowywanie...

Trwa przetwarzanie ...

Twój kłos został poprawnie oddany!

Twój kłos został usunięty!

Wystąpił błąd podczas kłosowania. Twój kłos nie został oddany!

Plik jest zbyt duży, dozwolona wielkośc to max 10MB.

Aktualnie trwa modernizacja sklepu.
Zapraszamy już wkrótce!

Korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.

Zamknij